wtorek, 31 maja 2016

"Singielka" - mój życiowy paradoks.


Witajcie Kochani,
pierwsze co to chciałabym powiedzieć, że jestem w szoku, że ostatni post tak bardzo doprowadził niektórych do smutków płaczu i w ogóle naprawdę wow ;o
myślałam, że to co piszę raczej nikogo nie rusza, ani nie wzrusza a jednak ;p
więc w sumie milutko mi :)
Co dalej ?
W sobotę moje urodziny, a obstawiam, że nic specjalnego się nie wydarzy, aczkolwiek postaram się przygotować dla was z tej okazji super fajny post :*
A o czym dziś ? przeczytajcie sami :*




Z czasem każdego z nas dopada taki moment kiedy gubimy się
we własnej rzeczywistości...



wtorek, 24 maja 2016

~POWRÓT DO RZECZYWISTOŚCI...


Czasami bywa i tak, że cholernie chcemy uciec od rzeczywistości...

i dobrze o tym wiemy, że to przecież nie jest nic złego, chwila odpoczynku relaksu od otoczenia i od innych ludzi.. a świat od razu staje się lepszy, przestajemy myśleć o tym co jest złe, co nas rozprasza i dobija... układamy sobie nowe życie, nowe plany. Wtedy zaczynamy żyć w zupełnie inny sposób jesteśmy pełni pomysłów i perspektyw na życie! Chcemy dać z siebie jak najwięcej i dajemy, ale to tylko do czasu....



... a po tym czasie co ? nagle uświadamiamy sobie, że tak naprawdę nie było nas tylko kilka dni, że wszystko od czego uciekliśmy wróciło, że znowu wchodzimy w to samo bagno z którego nie będziemy mogli wyjść!

i co z tego, że o czymś / o kimś zapomnisz? skoro zapomniałeś tylko na chwile, a teraz wróciłeś i znowu ci się wszystko przypomina znowu ci ciężko i nadal ci źle!