Witajcie Kochani,
pierwsze co to chciałabym powiedzieć, że jestem w szoku, że ostatni post tak bardzo doprowadził niektórych do smutków płaczu i w ogóle naprawdę wow ;o
myślałam, że to co piszę raczej nikogo nie rusza, ani nie wzrusza a jednak ;p
więc w sumie milutko mi :)
Co dalej ?
W sobotę moje urodziny, a obstawiam, że nic specjalnego się nie wydarzy, aczkolwiek postaram się przygotować dla was z tej okazji super fajny post :*
A o czym dziś ? przeczytajcie sami :*
Z czasem każdego z nas dopada taki moment kiedy gubimy się
we własnej rzeczywistości...