środa, 25 stycznia 2017

GOOD YEAR



Hej kochani. Przede wszystkim na wstępie chciałbym wam już wszystkim życzyć udanych ferii wiem nie każdy już je ma, ale na pewno też je będziecie mieć! No ja osobiście siedzę w pracy więc ferii nie ma i nie będzie. I jedyne na co czekam to sobota lub niedziela kiedy to będę mogła wyrwać się z domu na jakieś zdjęcia na bloga bo tak szczerze to nie mam nic :( Ale może mi się uda! Oby


Powiem wam, że ten nowy rok dał mi jakiegoś takiego kopa jeśli chodzi o wszystko! Mam większą motywacje, co raz większe marzenia i dużo większe chęci. To normalne, że nie na wszystko. Ale na więcej niż w zeszłym roku. Hahaha jak to piszą "Nowa ja". Od tygodnia wzięłam się za ćwiczenie, codziennie wieczorem w domku wykonuje domowy trening, mimo że zawsze po 3 dniach rezygnuje, to nie tym razem, to fakt, że to nie to samo co siłownia ale, co ja poradzę, że tu w okolicy nie ma żadnej porządnej siłki... Zostaje tylko dom. Po za tym porządnie wzięłam się za bloga piłuje ile się da! Jestem z wami cały czas! Kocham to! Zaczęłam odkładać na aparat. Tak!

niedziela, 15 stycznia 2017

Nie czytam!


Hehe Witajcie. Tak wiem to śmieszne w tytule napisałam, że nie czytam, a pierwsze zdjęcie które rzuca się w oczy to zdjęcie książki. Czemu? Zaraz wam wszystko wytłumaczę. Ostatnio przeglądając sobie Fejsika rzucił mi się w oczy tekst KLUCZ DO SZCZĘŚCIA. Wiele rzeczy w życiu jest dla nas ważne ale najbardziej skupiamy się na swoim szczęściu więc to proste, że taki tytuł przyciąga naszą uwagę. Hmmm... postanowiłam poszukać o co chodzi, znalazłam książkę Hygge w empiku! Niestety "Klucz do szczęścia" nie był dostępny już, ale postanowiłam zamówić "Duńska Sztuka Szczęścia"  to jakby inna część tamtej, byłam bardzo ciekawa książki ponieważ w Empiku oglądając grafikę książki można zauważyć filmik, w którym słowa autorki tak przyciągają, że nawet taki osobnik jak ja który nie czyta książek w ogóle. No jedynie fotograficzne i kucharskie, zaciekawił się tą książką.




wtorek, 10 stycznia 2017

2 LATA BLOGA!












I tak prawdę mówiąc, dziś mogę już to napisać. 10 stycznia właśnie, oficjalnie minęły 2 lata odkąd postanowiłam już tak naprawdę i na serio oraz na poważnie zająć się blogiem. Czyli moje drugie życie moje drugie ja ma już 2 lata <3
I może dzisiejszy post nie jestem jakąś urzekającą historią jak się zaczęło i jak jest,
a raczej jest opisem naszej ciężkiej pracy.




















Jak żyć ?
Jak dzielić życie swe?
Jak dzielić jeden świat na dwa?
Jak nie zatracić się i nie zagubić się, aby z jednego zrobić dwa?

Blog to drugi świat, a raczej drugie życie... A widzicie my bloggerzy mamy życia dwa. Codzienność - czyli obowiązek bycia i życia, oraz Wirtualność - czyli życie które pozwala nam odbiec chodź na chwile od tego co musimy. Wtedy wchodzimy w etap tylko i wyłącznie tego co chcemy robić, co robimy z własnej woli, coś czego pragniemy - co pozwala nam wyrazić samych siebie. To takie nasze małe ziarenko szczęścia, które pielęgnujemy i o które dbamy. Większości ludzi wydaje się, że to nie praca, że to zabawa - powiem jedno "Jesteście śmieszni". To, że robimy coś co chcemy to nie znaczy, że nie pracujemy. Poświęcamy na to dużo czasu kiedy wy leżycie w domu na kanapie i przewracacie się z boku na bok. A my jesteśmy tu! My piszemy! Robimy zdjęcia! Pracujemy przy grafice.

A później ?

niedziela, 1 stycznia 2017

My 2k16

Nowy rok nadszedł wielkimi krokami, czas na zmiany, zmiany, wielkie zmiany. Taaa... Hahaha. Żartowałam nic nie zmieniam, nie mam żadnych postanowień, kontynuuje dalej nudną Karo... A może i nie taką nudną... Sami oceńcie czy tak bardzo nudzi wam się u mnie ? 😶❔❔❔ 
Ale myślę, że chyba nie jest wam tutaj aż tak źle. Co przyniosłam w nowym poście ?




Dziś powinnam konkretnie skupić się, na podsumowaniu tego roku więc był dobry, naprawdę był dobrym rokiem. Chociaż niektóre rzeczy mogły by się nie wydarzyć, a inne mogły by mieć inne zakończenie. Ale mimo to uważam, że był jednym z najlepszych.  Poznałam wiele ludzi, zwiedziłam, obce państwo, "obce" porostu nie tak dobrze mi znane. Rozwinęłam jeszcze bardziej swoje umiejętności, skończyłam szkołę i bardziej wdrążyłam się w ten świat, świat blog sfery. Myślę, że 2016 był naprawdę udany, przyniósł tak wiele, że teraz boje się tego 2017, że przez to, że tamten był tak dobry to ten może być zbyt słaby... Ale nie ważne, nie myśleć o złych rzeczach grunt to pozytywowe myślenie :D Ale jest coś cudownego co zakończyło ten rok! Coś czego się nie spodziewałam! A dało mi tak wiele i są to ... ↓