wtorek, 24 maja 2016

~POWRÓT DO RZECZYWISTOŚCI...


Czasami bywa i tak, że cholernie chcemy uciec od rzeczywistości...

i dobrze o tym wiemy, że to przecież nie jest nic złego, chwila odpoczynku relaksu od otoczenia i od innych ludzi.. a świat od razu staje się lepszy, przestajemy myśleć o tym co jest złe, co nas rozprasza i dobija... układamy sobie nowe życie, nowe plany. Wtedy zaczynamy żyć w zupełnie inny sposób jesteśmy pełni pomysłów i perspektyw na życie! Chcemy dać z siebie jak najwięcej i dajemy, ale to tylko do czasu....



... a po tym czasie co ? nagle uświadamiamy sobie, że tak naprawdę nie było nas tylko kilka dni, że wszystko od czego uciekliśmy wróciło, że znowu wchodzimy w to samo bagno z którego nie będziemy mogli wyjść!

i co z tego, że o czymś / o kimś zapomnisz? skoro zapomniałeś tylko na chwile, a teraz wróciłeś i znowu ci się wszystko przypomina znowu ci ciężko i nadal ci źle!





Ten ból kiedy tak strasznie Ci na kimś zależy uciekasz aby zapomnieć, jest ciężko, lecz z dnia na dzień do coraz łatwiej. i BANG! jakby pstryknąć palcem tak po prostu wszystko nagle wraca... a kiedy chcesz odpocząć od otaczający cie ludzi ? kiedy jesteś świadomy tak w końcu odpocznę! i co? i powrót znowu boli, wyżywają się na Tobie tego jednego dnia tak jakby chcieli nadrobić cały miesiąc...


a ty znowu błądzisz...


problemy atakują od środka i od zewnątrz to wszystko, ten cały cholerny świat próbuje Cię zniszczyć od każdej możliwej strony... A ty stoisz w miejscu bo nie wiesz już co masz robić...



Ostatnio ciągle nawiązuję do tak mega dziwnych tematów... dlaczego ? Może dlatego, że walczę sama ze sobą? Próbuję jakoś pokonać to wszystko, ale nie mogę, dobre z tego wszystkiego jest jedynie to, że przez miesiąc odpoczęłam i to tak konkretnie.. ale co mi po tym ? jak jestem w domu drugi dzień i tylko siedzę i myślę i szukam i płacze...

 i znowu nie mam siły, znowu sobie nie radzę.


Przepraszam, że zaniedbuje, że często mnie nie ma ale najpierw wyjazd, a teraz ciągłe poprawianie ocen, a do tego szykujemy wielką niespodziankę za niedługo się dowiecie :D































bluza - H&M / spodnie - H&M / top - H&M / buty - Adidas superstar

ZAPRASZAM NA WYPRZEDAŻ SZAFY!
Zależy mi na szybkiej sprzedaży rzeczy!
Szybko i tanio
VINTED.PL


20 komentarzy:

  1. Trzeba pamiętać, że po burzy zawsze pojawia się słońce. Będzie dobrze! :)
    Ładne zdjęcia :)
    anonimoowax.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Każdy miewa czasem gorsze dni, ale one z czasem przeminą. Bardzo ładne zdjęcia i jestem ciekawa tej niespodzianki. Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Uciekanie od rzeczywistości to rozwiązanie na krótki okres czasu - potem wszystkie problemy wracają. Czasem ze zdwojoną siłą, niestety. Trzeba również pamiętać, że po każdej burzy wychodzi Słońce :)!
    http://www.aleksandramakota.pl/

    OdpowiedzUsuń
  4. Kurczę, jakoś to wszystko wzbudziło we mnie emocje. Jestem osobą, która bardzo, bardzo często ucieka od rzeczywistości i raczej niechętnie w niej żyje. Dobry post i genialne zdjęcia. :) Arleta

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładne zdjęcia!:)
    Pozdrawiam cieplutko! ♥
    Mój Blog

    OdpowiedzUsuń
  6. "Jeżeli nie ma wroga wewnątrz wróg na zewnątrz nie może cię skrzywdzić" L. Brown :)

    gitaraiszpilki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Ostatnio przeżywałam coś podobnego...zaniedbałam wszystko na wa miesiące, ale w końCu się pozbierałam i z całych sił nie chcę wrócić do tego co było. Chcę znowu być jak najlepszą wersją siebie :)
    3mam za ciebie kciuki, by i tobie udało się ogarnąć i zrozumieć co się dzieje i jak to zmienić ♥
    masz śliczną sympatyczną buźkę ;)
    zapraszam ♥

    stylowana100latka.blogspot.com - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  8. ja niedawno miałam dłuugo takie dni pełne zwątpienia, ale wraz z początkiem wakacji minęły, na szczęście. Pamiętaj, ze zawsze po każdej burzy wychodzi słońce :)/Karolina

    Dwie Perspektywy Blog [Klik]

    OdpowiedzUsuń
  9. świetnie to napisałaś ;)

    CHCE SIĘ ŻYĆ zapraszam do obserwowania :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Niestety każdy w życiu przeżywa gorsze dni, jednak nie można się poddawać tylko głowa do góry! :) Świetny blog, dodaję do obserwowanych :*

    >zapraszam, dopiero zaczynam<

    OdpowiedzUsuń
  11. to wszystko co napisałaś jest tak cholernie smutne. no właśnie. kilka dni temu było dobrze a po przeczytaniu tego znowu zachcialo mi sie plakać.
    frydrychmartyna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ciężkie momenty zawsze muszą przyjśc i niestety wtedy, kiedy naprawdę chcemy uciec
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  13. Dobrze Cię rozumiem, tez przechodziłam taki czas, niepotrzebnie od tego uciekałam, a kiedy wydawało mi się że jest już dobrze-to znowu wracało. Na szczęście wyszłam z tego i chyba najważniejsze było nie uciekać od ludzi, tylko dać sobie pomóc ;) Trzymaj się!

    amelia-bloog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne zdjecia :)
    malwinabeczek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajne zdjęcia. Mam podobny problem do Twojego ;/
    http://apocalypse2189.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Gorsze dni dopadają każdego, najważniejsze, aby znaleźć jakieś rozwiązanie i jak najszybciej wyjść z tego stanu :) Ciekawa stylizacja.

    Zapraszam na nowego posta, gdzie za moim pośrednictwem można nawiązać współpracę ze sklepem, który posiada okulary (Firmoo). Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. jeżeli są gorsze dni to niedługo będą te dobre, to tylko życie i zawsze tak jest ;)

    http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/

    Pozdrawiam Zuzia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oby się jakoś ułożyło ;) Fajne zdjęcia ;>

    Zapraszam:
    unnormall.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń