Witajcie Kochani,
pierwsze co to chciałabym powiedzieć, że jestem w szoku, że ostatni post tak bardzo doprowadził niektórych do smutków płaczu i w ogóle naprawdę wow ;o
myślałam, że to co piszę raczej nikogo nie rusza, ani nie wzrusza a jednak ;p
więc w sumie milutko mi :)
Co dalej ?
W sobotę moje urodziny, a obstawiam, że nic specjalnego się nie wydarzy, aczkolwiek postaram się przygotować dla was z tej okazji super fajny post :*
A o czym dziś ? przeczytajcie sami :*
Z czasem każdego z nas dopada taki moment kiedy gubimy się
we własnej rzeczywistości...
i znowu przyszła kolejna na mnie.. dlaczego ? nie wiem.
powód?
uzależnienie!
od czego?
od serialu.
Od serialu? jakiego ?
tak, jego nazwa widnieje w tytule!
O co chodzi tym razem... W tym momencie muszę się na chwile zatrzymać i wrócić wstecz, odkąd piszę posty na blogu, odkąd jestem z wami zauważalny fakt jest taki, że
od zawsze byłam sama, dopiero w pewnym momencie pojawia się chłopak, poważny związek
ale za chwilę to i tak znika....
do czego chcę nawiązać?
w skrócie to do tego jak bardzo wczuwam się w seriale, filmy itp.
a z "Singielką" to już jest totalne przegięcie.
Dlaczego ona tak bardzo przypomina mi mnie?
Dlaczego oglądając serial tak bardzo chce aby coś się wydarzyło?
A dlaczego ciągle wydaje mi się jakbym to była ja?
Hmm... a czemu w moim życiu jest podobnie...
Dlaczego czuję jakby serial, a raczej główna bohaterka była oparta na mnie?
na moich upodobaniach, na moim zawziętym życiu, na walce, na braku faceta, ciągłym niezdecydowaniu, unikaniu, walce z uczuciami?
za cholerę nie mogę tego pojąć.
z każdym odcinkiem co raz bardziej się wczuwam...
Na pierwszym miejscu zawsze jest Singielka a później wszystko inne...
świat mi staje na głowie, a ja nie mogę sie opamiętać,
bo skoro tak jest w filmie to i tak będzie w moim życiu..
Do postu dołączam ostatnią sesje :)
Zapraszam was również na dużą wyprzedaż mojej szafy :D
dużo i tanio :)
VINTED.PL < -
Zapraszam was również na dużą wyprzedaż mojej szafy :D
dużo i tanio :)
VINTED.PL < -
Piękne zdjęcia❤️ Super masz to czarne body:)
OdpowiedzUsuńwow ale zdjęcia :) No i wszystkiego najlepszego ;))
OdpowiedzUsuńObserwuję
Świetny blog! Czytając to miałam wrażenie jakbyś stała obok mnie i to do mnie mówiła.... :) Często w filmach czy serialach widzę sytuacje, które są takie samie lub bardzo podobne do mojego życia... Czasami to ułatwia mi w podjęciu jakiś decyzji a czasami pokazuje jak głupio postępuje ;)
OdpowiedzUsuńPoza tym to świetne zdjęcia!!!
Dziękuję za komentarz na moim blogu i zapraszam ! ;)
Pozdrawiam ;*
true-less.blogspot.com
http://your-life-is-your-choice.blogspot.com/ Zapraszam do mnie ;)Organizuje konkurs ;#
OdpowiedzUsuńMi też czasem seriale przypominają moje życie, bądź po prostu pewni bohaterzy przypominają mi mnie :) Zdjęcia cudowne! *.*
OdpowiedzUsuńZapraszam! www.zuzu-zuzannaxx.blogspot.com
Ciekawy post, ładnie zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńTak, dokładnie, kiedy masz wrażenie, że serial który właśnie oglądasz jest o tobie. Typowe ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam gorąco i pozdrawiam:
Mój blog-KLIK
Super zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńhttp://majaikarolina.blogspot.com/ <---- Zapraszam :)
Cudowne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńhttp://juliettapastoors.blogspot.com
świetne zdjęcia! Brawo za odwagę i wejście do wody :D Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://pauuls.blogspot.com/
Bardzo ciekawy post! :) Sama podobnie wczuwam się w Singielke, też czasami niektóre seriale tak bardzo przypominają mi moje zycie, dlatego zbijam z Tobą wirtualną piąteczkę :) Ciekawy blog, dlatego z miłą chęcią obserwuję :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńZapraszam również w wolnej chwili do mnie :
http://photographybyweronika.blogspot.com
Bardzo ładna sesja w wodzie!
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
Jedyne jak jestem w stanie skomentować post to: Życie pisze różne scenariusze, podobne do seriali... chyba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Jabłuszkooo ♡
Mój blog-KLIK!
śliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://locastrica.blogspot.com/
Często jak oglądam jakieś seriale albo filmy to mam wrażenie jakby to było o mnie. :D
OdpowiedzUsuńTeż zawsze bardzo wczuwam się w seriale i je przeżywam. Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! Zaobserwuj, jeśli Ci się spodoba! :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Body całkiem fajnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńCóż mam nadzieję, że jednak los trochę się pozmienia i już wkrótce będziesz jednak miała u swego boku tą drugą połówkę :)
Uwielbiam "Singielkę". Serial miał się skończyć na 100. odcinkach, jednak reżyser wyczuł, że przyciąga ona widzów. Niestety, jak dla mnie wątek z Tomkiem i Elą trochę za bardzo się przedłuża. Kurcze, już po ich pierwszym pocałunku powinno być dobrze. Ciągle mam nadzieję, że na ślub pójdzie właśnie z nim :)
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Cudowne zdjęcia! Moja przyjaciółka też ogląda Singielkę, ale chyba nie jest w nią bardzo wciągnięta :)
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie
http://the-fight-for-a-dream.blogspot.com/
Przepiękne zdjęcia, a co do treści to "życie, pisze własne scenariusze", czasami bardzo podobne do tych już napisanych ;)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG klik
hmm... też bardzo wczuwam się w seriale. Akurat Singielki nie oglądam, ale już po tytule i opisie wnioskuje, że scenariusz jest podobny i do mojego życia :)zazwyczaj gdy wciągam się w serial, film czy książkę to wydaje mi się, że jestem główną bohaterką - jestem w tym samym miejscu, przeżywam to samo, co ona. A raczej wydaje mi się, że nie istnieje tam główna bohaterka inna niż ja - że każdy świat jest i moim miejscem.
OdpowiedzUsuńTo dobry sposób na poczucie czegoś innego niż to wszystko, co doświadcza się w rzeczywistości :)
zdjęcia są świetne *.* najbardziej podoba mi się to gdy pozujesz bokiem, będąc w wodzie :) masz zadatki na modelkę :*
pozdrawiam i zapraszam ♥
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Śliczne zdjęcia :) Też czasami mam wrażenie, jakby dany serial był o mnie. Singielka akurat nie, ale wiele innych
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie!
ładna ty
OdpowiedzUsuń