Witam :*
Wiem, że długo mnie nie było, ale to dlatego, że wszystko mi sie wali a na dodatek w piątek skończyłam szkołę. Trzeba było wszystko pozapinać na ostatni guzik!
Ale wróciłam! Wróciłam NOWA JA z całkiem NOWYMI pomysłami
w całkiem innym wcieleniu!
ale może najpierw zacznę od notki i tego co chcę wam dziś przekazać od siebie!
Odkąd wróciłam z Niemiec w połowie maja zaczęła jakoś strasznie sypać mi się przyjaźń.
Chciałam temu zapobiec ale druga osoba nie dawała mi szans na zrobienie tego,
za bardzo się oddalała uciekła,
przestała mówić mi cokolwiek, zaczęła się oddalać.
A ja w pewnym momencie zaczęłam sobie uświadamiać, że tak naprawdę od dłuższego czasu, to ja byłam podporą naszej przyjaźni to ja zazwyczaj pisałam,
proponowałam wyjścia, czy cokolwiek innego.
Ona przestawała dawać z siebie cokolwiek...
A prawda jest taka, że jeżeli jedna osoba daje z siebie wszystko a druga tego nie docenia to ona sie w końcu kurde podda!
No bo powiedzcie mi czy fajnie jest jak starasz się utrzymywać z kimś kontakt a ta osoba przechodzi koło was obojętnie ?
A tym bardziej że przyjaźnimy się od ponad 3 lat + jeszcze jakiś rok w podstawówce...
Tak więc postanowiłam się poddać, a raczej zamilknąć..
jaki wyszedł efekt ?
jak myślicie ?
żadne zmiany mam wrażenie, że ona nawet nie zauważyła, że mnie nie ma w jej życiu.
że nie piszmy nie gadamy nie wychodzimy...
czasami brzmi to śmiesznie, a jednak przy tak zżytej przyjaźni to boli tym bardziej
gdy ktoś mówi ci, że masz nie planować nic na urodziny, że
coś razem zrobicie a gdy przychodzą twoje urodziny
siedzisz jak ten debil z nosem w telefonie
i czekasz, aż do ciebie zadzwoni
a jedyne co otrzymujesz
to życzenia
na FB!
Od najlepszej przyjaciółki... i jak to może nie boleć ?
Tak więc taka mała przestroga na przyszłość, róbcie dla siebie jak najwięcej i szanujcie swoją przyjaźń bo wystarczy jedno potknięcie a może stracić wiele
czasem warto
* napisać głupie "co tam ?"
*zaproponować wspólny wypad/spacer
*zaproponować jakieś wspólne zdjęcia
*wspólny obiad
*wspólny wypad do kina
*rower/rolki
zrób coś z własnej inicjatywy, a jeżeli czujesz, że coś zaczyna się psuć pogadaj o tym póki nie jest za późno, a jeżeli nie wiesz jak o tym mówić po prostu pokaż tej osobie ten post może to
zrozumie i zrobi jakiś krok!
Życzę powodzenia aby wasza przyjaźń wytrwała jak najwięcej!
Na koniec dziś zdjęcia jeszcze z Niemiec :*
Po za tym kolejny post na blogu będzie wiązał się już z mega wielkimi zmianami w moim życiu!
Zobaczycie nową Karo!
Zaczynam nowe życie!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńSpotkało mnie dokładnie to samo ;/ Niestety jest już za późno.. a teraz jeszcze trudniej o prawdziwą przyjaźń. Życzę Ci żebyś znalazła kogoś kto doceni twoją obecność! ;* Śliczne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://whoisthatbrunette.blogspot.com/
W dzisiejszych czasach nigdy nie wiadomo kiedy dana osoba zniknie z naszego życia.. Dlatego ludzi należy mimo wszystko traktować z dystansem! Fajny post, pozdrawiam imienniczkę hahah,
OdpowiedzUsuńhttps://wrrabii.blogspot.com
Ślicznie wyglądasz:) mega torebka i buty <3
OdpowiedzUsuńNie załamuj się, bo nie warto :) Oby Cię już nic takiego nie spotkało...
OdpowiedzUsuńMoże wpadniesz na relację z procesu przekształcania się mojego bloga z zwykłej strony na podróżny pamiętnik :) Kreta + Santorini = Grecja 2016
Pozdrawiam cieplutko
Julka.bb
Ja mam dosłownie tą samą sytuację z moją przyjaciółką. Od dawna ja proponuję wyjścia, to ja piszę i to wszystko ja podtrzymuję. Po prostu uważam, że jej się nie chce, że jest obojętna. Myślę, że się poddaję. Nie wiem jednak co z tego wyjdzie.
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile click
Myślę, że w tym przypadku nie ma co tęsknić za tą osobą- no bo po co tęsknić za kimś kto ma nas gdzieś? Na świecie są miliony ludzi i znaleźć kogoś z kim będziemy się świetnie dogadywać to naprawdę nie jest nic trudnego. Pozdrawiam i zapraszam do mnie slavicpowerbeauty.blogspot.com
OdpowiedzUsuńMądry post. Mi też rozpadała się przyjazn i to akurat była moja wina, ale wszystko wróciło do normy. Mam nadzieję, że tak będzie też w Twoim wypadku kochana!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://julietguliet.blogspot.com/ :)
Ja na szczęście nie miałam nigdy takiego problemu domyślam się jednak jak możesz się czuć, musze przyznać że ja nie mam ani jednej SZCZEREJ przyjaciółki czasami wolałabym siedzieć w szkole sama niż być otoczona grupką dwulicowych dziewczyn.. Na szczęście nie musze niczego ratować bo to nawet nie jest przyjaźń tylko wspólne przebywanie w szkole, zawsze mogę za to liczyć na kolegów im ufam najbardziej :)
OdpowiedzUsuńTruskaweczka (klik)
O przyjaźń trzeba dbać tak jak o każdą relację na której nam zależy ;) Mam nadzieję że dogadacie się i będzie dobrze :) www.xgetflowx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńNieraz miałam podobnie i kiedy się poddałam było jak u Ciebie. Dlatego też uważam, że jeżeli tylko jedna osoba daje z siebie wszystko to długo taka przyjaźń nie pociągnie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i dziękuję za odwiedziny ♥ Bardzo ładne zdjęcia! wy-stardoll.blogspot.com
W momencie gdy przyjaźń się wali jest trudno...tylko, że takie sytuacje pokazują, że może nie zawsze było warto.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
sajecka.blogspot.com
Moja przyjaźń też się kiedyś skończyła a bardzo za tym tęsknie :/
OdpowiedzUsuńKochana masz cudownego bloga widac ,że jest twój no kurcze ma to coś w sobie hihi
Zapraszam do mnie http://patrycja--bloog.blogspot.com/
Ja mam przyjaciółkę od 13 lat i nie wyobrażam sobie jej stracić ;) Świetna stylizacja! ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Przyjaźń jest bardzo ważnym elementem naszego życia i trzeba o nią dbać :)
OdpowiedzUsuńhttp://ab-photographs.blogspot.com/
Przecudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńNiezwykle mi przykro, że spotkała Cię w przyjaźni taka sytuacja.
Obu stronom powinno tak samo zależeć i oboje powinni stale pielęgnować przyjaźń. Tylko wtedy to ma sens.
Pozdrawiam ♥,
yudemere
Świetny wpis! Nie ma nic cenniejszego od przyjaźni i trzeba ją pielęgnować :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;*
true-less.blogspot.com